Przejdź do treści

Światowe Spotkanie Rodzin w Dublinie – fotorelacja

Bądź uwielbiony Panie w ludziach, których postawiłeś na naszej drodze i w doświadczeniach, jakie nam dałeś. Dziękujemy Ci za tych siedem sierpniowych dni na irlandzkiej ziemi.

W poniedziałek 20.08.2018 r. z lotniska w Poznaniu wylecieliśmy wraz z parą krajową Kasią i Pawłem Maciejewskimi i moderatorem krajowym ks. Tomaszem Opalińskim do Dublina na IX Światowy Kongres Rodzin – „Ewangelia rodziny, radość dla świata”- oraz na spotkanie z Domowym Kościołem w Irlandii. Nasz pobyt w Irlandii koordynowała dublińska para rejonowa Katarzyna i Karol Kowalczykowie. Osoby z tamtejszych kręgów DK zatroszczyły się o transport dla nas z lotniska (i na lotnisko w drodze powrotnej) oraz o cały nasz pobyt. W samym Dublinie mieszka niewiele rodzin z DK, więc na nocleg zostaliśmy rozdzieleni. Kasia i Karol przyjęli nas w swoim mieszkaniu, a parę krajową oraz księdza Tomasza przyjęli Agata i Radek mieszkający w większym domu, około 60 km od Dublina. Agata i Radek dali w tym czasie schronienie w swym domu także rodzinie DK z okolic Belfastu, Ewelinie i Markowi z córkami.

Gościnnie i serdecznie troszczono się o nas wszystkich, zaopatrując nas w to, co potrzebne na pielgrzymią drogę. Z domów wyruszaliśmy z rana, wracaliśmy późnymi wieczorami, po dniach pełnych przeżyć.

We wtorek, od rana dotarliśmy do Royal Dublin Society – ośrodka, w którym odbywał się Kongres Rodzin – aby się zarejestrować. Otrzymaliśmy pakiet pielgrzyma: plecaczek z przydatną zawartością: przewodnikiem po tematyce Kongresu, modlitewnikiem, planem Dublina, paszportem pielgrzyma, notatnikiem, długopisem, oznaką, pelerynką i radiem – słuchawką do odsłuchiwania tłumaczeń.

Do rozpoczęcia Kongresu było kilka godzin więc wyruszyliśmy do kościołów stacyjnych. W każdym czekali na pielgrzymów parafianie – wolontariusze, życzliwi, uśmiechnięci i pomocni. Wśród siedmiu kościołów stacyjnych na „Drodze pielgrzymów” był także kościół św. Audoena. Posługują tam księża chrystusowcy i działa duszpasterstwo Polaków. Przy tej parafii rozwijają się dublińskie polskojęzyczne kręgi DK (w dniach Kongresu przy tej parafii odbywały się spotkania Polaków, Polonii, Eucharystia w języku ojczystym oraz koncert patriotyczny Zespołu „Moja Rodzina”).

Wieczorem 21 sierpnia, uroczystymi Nieszporami, w hali Royal Dublin Society zainaugurowano Światowy Kongres Rodzin. Procesyjne wejście poprzedzały delegacje ze sztandarami wspólnot i parafii. Nie zabrakło wśród nich delegacji Domowego Kościoła z przywiezionym z Polski banerem i znakiem Domowego Kościoła. Kongres rozpoczęto modlitwą liturgiczną Kościoła wyśpiewaną przez tysiące uczestników ze 116 krajów świata. Uczestniczyły dzieci i młodzież z rodzicami i dziadkami,  małżonkowie, kapłani, siostry zakonne i wolontariusze. Przed Nieszporami spotkaliśmy księdza bpa Wiesława Śmigla z delegacją Episkopatu Polski. Każdego dnia spotykaliśmy polskich pielgrzymów i słyszeliśmy wśród uczestników polską mowę. Część z nich była z Domowego Kościoła z Irlandii, z Polski i innych krajów Europy.

W środę z rana rozpoczęły się kongresowe spotkania panelowe, równoległe w różnych przygotowanych salach. W kontekście adhortacji apostolskiej papieża Franciszka „Amoris laetitia” omawiano m.in. tematy dotyczące małżeństwa, życia rodzinnego, przekazywania wiary w rodzinie, konsekwencji konfliktów rodzinnych i ich wpływ na dzieci, mówiono o rodzinach bezdomnych, uzależnieniach i wyzwaniach, jakie stanowią dla rodziny nowe technologie.

Dzieci i młodzież miały w tym czasie dostosowany do swojego wieku i zainteresowań ciekawy program i zajęcia, w których bardzo chętnie uczestniczyły. Każdego dnia na RDS Arena odbywała się Msza Święta. Każdy z uczestników miał także możliwość Namiotu Spotkania. Był przygotowany duży namiot – kaplica ciszy, z wystawionym Najświętszym Sakramentem. Pan był tam każdego dnia i przychodzili do Niego pielgrzymi, nigdy nie był tam sam.

Polaków przybyłych z różnych stron gromadziło i jednoczyło polskie stoisko przygotowane z inicjatywy Fundacji „Tak dla Rodziny”. Dzięki pomocy Episkopatu mogło powstać i być sfinansowane, na skutek czego poprzez nagrane świadectwa oraz ulotki przybywający z różnych stron świata mogli usłyszeć także o Domowym Kościele.

Bardzo duży pokój i radość towarzyszyła tysięcznym rzeszom pielgrzymów z całego świata. Pytano nas, dlaczego w laickiej Irlandii takie spotkanie, co mogli tam zaoferować, skoro tylu odeszło od Kościoła. Myślimy, że nie tylko Irlandia pielgrzymom, ale papież i pielgrzymi Irlandczykom zostali dani w tym czasie. Kochający się, sakramentalni małżonkowie i całe rodziny przybyłe z różnych stron świata z dziećmi maleńkimi i starszymi świadczyły o Panu i wartościach głoszonych przez Kościół. Dawno na tych ziemiach tyle tysięcy osób nie modliło się jednocześnie w imię naszego Pana Jezusa Chrystusa. Zwyciężała miłość, radosna obecność, pokora i modlitwa papieża, tysięcy małżonków i rodzin trwających przy Panu, trwających w Kościele.

Słyszeliśmy kilka lat temu w Dublinie od księdza Stanisława Hajkowskiego, rektora kościoła św. Audoen’a w Dublinie i koordynatora duszpasterstwa polskiego w Irlandii, że Domowy Kościół jest szansą dla Irlandii na odrodzenie wiary. Ufamy, że tak jest i będzie. Myślimy, że także Światowe Spotkanie Rodzin przemieniało, poruszało wiele irlandzkich serc. Pan tchnął moc.

W czwartek uczestniczyliśmy w spotkaniu i agapie z rodzinami i kapłanami Domowego Kościoła z Irlandii. Rodziny przedstawiły swoje kręgi DK, poznały bliżej Parę Krajową i Panie z sekretariatu DK, a my mogliśmy osobiście podziękować rodzinom za zaangażowanie i pomoc oraz z wdzięcznością ofiarować książeczki „Przyjąć Pana”. Oni wraz z kapłanami, którzy ich wspierają są zaczynem na tej ziemi irlandzkiej.

W sobotę przed południem w polskim kościele St. Audoena uczestniczyliśmy w Eucharystii celebrowanej dla Domowego Kościoła, Polaków i Polonii, której przewodniczył bp Wiesław Śmigiel, koncelebrowali biskupi z Ukrainy i Białorusi, moderator krajowy ks. Tomasz Opaliński i moderator z Irlandii ks. Piotr Galus, ks. Przemysław Drąg, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin oraz wielu kapłanów zaangażowanych w Domowym Kościele w Irlandii i w Polsce. Gospodarzem miejsca był ks. Stanisław Hajkowski. Służbę liturgiczną sprawowały rodziny DK z Irlandii. Ta młoda wspólnota odważnie idzie za Panem i Mu służy.

Podczas Eucharystii dwie pary rejonowe DK z Irlandii przyjęły posługę, a para łącznikowa z rejonu Belfast przekazała posługę swoim następcom. Po Eucharystii małżeństwa DK z Irlandii, Austrii i Ukrainy podzieliły się świadectwem swojego życia przemienionego przez Chrystusa dzięki trwaniu w Domowym Kościele. Po błogosławieństwie, podczas pamiątkowego zdjęcia, przejechał drogą obok nas papież Franciszek radośnie nas witając. Było to pierwsze z pięciu spotkań z papieżem podczas naszego pobytu w Dublinie. Te niespodziewane bliskie spotkania były czasem intensywnej modlitwy za papieża i ogromnej radości dającej dużo sił duchowych i witalnych.

Sobota wieczór to przede wszystkim czas słuchania Franciszka. Mniej ważne były dla nas świeckie występy, choć piękne i pracowicie przygotowane. Byliśmy tam ze względu na Franciszka, który przypomniał nam, że Bóg chce, aby każda rodzina była „reflektorem”, który promieniuje w świecie radością swej miłości. Oznacza to ukazywanie jej w życiu codziennym, w najprostszych wydarzeniach dnia, czyli praktykowanie świętości w powszednim dniu.

Papież zachęcił do wspólnego odmówienia oficjalnej modlitwy IX Światowego Spotkania Rodzin. Po powrocie do domu odmówiliśmy tę modlitwę z córką i zięciem. Przywieźliśmy modlitwę także dla naszego kręgu, by razem się pomodlić.

W niedzielę Eucharystia wieńcząca Kongres. Doświadczyliśmy spotkania żywego Kościoła z Jezusem Chrystusem. Nie przeszkadzała wietrzna i deszczowa pogoda. W czasie długiej drogi doświadczaliśmy wsparcia i wielkiej życzliwości Irlandczyków, nie tylko wolontariuszy, ale ludzi na ulicy i służb mundurowych.

Eucharystia i słowa papieża, który w ramach aktu pokutnego prosił Boga o przebaczenie za wszelkie nadużycia wymieniając je po kolei. Pokorny, pełen miłości, skromny, odważny papież Franciszek. Świadek Chrystusa.

Potem homilia i wskazówki, jak żyć po chrześcijańsku. Po powrocie do domu czytamy słowa papieża, by zapamiętać i żyć nimi. Zostawiamy Wam jedno zdanie zachęcając do czytania publikacji: „Obyście dzielili się Ewangelią rodziny jako radością dla świata!”. Świat, ten najbliżej nas i daleki nam, bardzo tego potrzebuje. Rodziny Domowego Kościoła są nadzieją dla świata.

Maria i Ryszard Karolewscy

 

← Wstecz